Brakuje nam jeszcze szyby nad blatem ale i tak jest już fajnie:)
Murarze postawili ściany fundamentowe w okamgnieniu. Ścianki były murowane z betonitów, a następnie obrzucane zaprawą. Po wyschnięciu ścianki zostały zabezpieczone podwójną warstwą specjalnego preparatu na bazie wody. Po czym fundamenty zostały ocieplone przez tatę styropianem o grubości 10 cm i wzmocnione siatką. Mąż razem z moim bratem dwukrotnie pomalowali ścianki preparatem zabezpieczającym przed wilgocią. Pomalowane ścianki obłożyliśmy folią kubełkową wypustami skierowanymi do płaszczyzny ściany. Ostatnim etapem było zasypanie fukdamentów żółtym piaskiem. Koparka pracowała bez przerwy 9 godzin, gdyż piasek mieliśmy z własnego wykopu. Zdjęcia poniżej obrazują poszczególne etapy pracy.
Dnia 12 maja 2014 roku rozpoczęliśmy budowę naszego Opałka. Po wyznaczeniu granic budynku przez geodetę i uprzednim zepchnięciu warstwy humusu na teren wkroczyli murarze. Robotę rozpoczęli od kopania fundamentów. Poszło im to bardzo sprawnie, bo kolejnego dnia, 13 maja, zalewaliśmy już świeżo wykopane i uzbrojone fundamenty. Na szczęście zdążyliśmy przed deszczem. W trakcie zalewania fundamentów betonem wrzuciłam drobne monety, na szczęście i dobrobyt ;)